Wymień piec - póki czas!


Wygląda na to, że cierpliwość urzędników pomału zbliża się do kresu wytrzymałości!
Wszyscy zadają sobie pytanie: Kiedy kij zastąpi marchewkę?



Urzędnicy Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mówią zgodnym chórem:

"Bierzcie dofinansowania na wymianę pieców, póki czas!"
Ostrzegają, że z wymianą pieców będzie podobnie jak z przyłączaniem do kanalizacji.

Na początku była marchewka...
Nawet sporo tej marchewki. Na przykład we Wrocławiu dopłacano 50% wartości projektu.

Lepsza prośba niż groźba...
Kiedy fundusze dotacji zbliżały się do wyczerpania w teren ruszyły urzędnicze patrole. Ich zadaniem było przekonywanie ludzi do korzystania z dofinansowania, póki ono jeszcze jest.

...a potem już tylko kij.
Następnym krokiem były mandaty po 5 000,00 złotych. W wielu przypadkach mandat był dużo wyższy niż koszt przyłączenia się do kanalizacji.

















Historia lubi się powtarzać!
Analizując sytuację walki z tzw. "kopciuchami", czyli starymi piecami, jesteśmy w "szczytowej fazie marchewki". To dobrze!
Ustawy antysmogowe, rządowe programy dofinansowań a nawet oferty bankowe. Wszystko to wskazuje na to, że jeszcze w tym roku można spokojnie zaplanować wymianę systemu ogrzewania na ekologiczny.

Co będzie za rok?

Pierwsze oznaki niecierpliwości!

Kraków, Legionowo, Katowice, Kraków, Wrocław...wyliczanka nie ma końca! Kolejne miasta uruchamiają "Eko Patrole". Straż Miejska jak na razie informuje, poucza i sporadycznie nakłada mandaty. Społeczności lokalne też mocno angażują się w walkę ze smogiem.

Przykładem jest Legionowo, które uruchomiło program "Zgłoś kopciucha".
W ramach programu uruchomiono stronę, za pomocą której można wysłać zgłoszenie do straży miejskiej. Cóż, trochę taki donos w imię wyższych wartości.

Sypnęło mandatami!
Co prawda, jest jeszcze czas na wymianę pieca na ekologiczne źródło ciepła, ale pierwsze mandaty już są.
Prawo zabrania palenia odpadów, węgla niskiej jakości oraz mokrego drewna. Z tego powodu w styczniu 2018 dwa śląskie miasta zdecydowały się na rewolucję!

Śląscy pionierzy kosmicznych technologii
Katowice i Gliwice wraz z Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla i firmą Flytronic uruchomiły kilkutygodniowe testy eko-dronów.
Latające maszyny pomagają wykryć przypadki łamania przepisów antysmogowych analizując skład dymu wydobywającego się z domów jedno - i wielorodzinnych.

Drony pojawiają się w kolejnych miastach. Są dużo bardziej efektywne niż patrole straży miejskiej. Wykonywanie zdalnego pomiaru zanieczyszczeń pomaga na błyskawiczną reakcję służb.

Bezwzględność Terminatora
Zdolności pomiarowe dronów są doprawdy imponujące. Wykryją zanieczyszczenia pochodzące ze spalania nawet plastikowych butelek. Ponadto czujniki analizują zawartość: etanolu amoniaku, chlorku wodoru, formaldehydu oraz PM10, PM2,5, PM1 z wykorzystaniem laserowego licznika rozsianych cząstek stałych.

W Katowicach nie minęła nawet godzina od startu pierwszego drona patrolowego, a już wystawiono pierwszy mandat. Jak na razie to "tylko 500 złotych".



Spiesz się, póki czas!
Wygląda na to, że w przypadku walki ze smogiem nie będzie taryfy ulgowej!
Lepiej zdecyduj się na wymianę "kopciucha" zanim będzie za późno!

Zobacz jak wymienić piec?!

Komentarze

Popularne

Nadciąga ocieplenie. Będzie powyżej 20 stopni!

Żywioł pod kontrolą!

Dolnośląskie idzie za ciosem!